Moje uparte papugi
Cześć, to znowu ja. Pisze dla ciekawskich jak zajmować się parką upartych i nieoswojonych nimf . Po pierwsze duża klatka i wyszczuć je po pokoju od czasu do czasu, wrócą do klatki kiedy zgłodnieją, po drugie dno wykładamy dno papierem albo gazetami, piasek jest tylko dla ozdoby, ja go nie stosuję i żyję, moje papugi też, po trzecie nie dawajcie wody i ziarna w miskacpapugąmiskach tego specjalne karmniki i poidła a do tego estetyczniej to wygląda. Po czwarte, wasze papużki nie powinny jeść tylko ziarna, moje kochają surowe listki szpinaku, dawno nie jadły, ich dieta może być wzbogacona w sałatę startą marchęwkę i jabłko, ugotowanego buraka, a wiosną i latem nawet mlecze i trawa. Po piąte, muszą ścierać dziób i pazury, plastikowy drążek nie zaspokoji tej potrzeby a ziarno nie wystarczy, propanuje z plastikowych zmienić na drewniane, a do tego do klatki przywiązać gałązkę brzozy lub jabłoni, moje też mają sepię szkielet mięczaka, jest on o wiele zdrowszy niż samo wapno i jest też twardszy, sepia moich papug ma rok a tylko dwa centymetry zostały zjedzone. Papugi śpią w nocy, nie budźcie ich światłem, a będą szczęśliwę. Tą radę nie kieruje tylko do właścicieli nimf, ale do właścicieli papug. Pamiętajcie, im większa papuja tym więcej wymaga, większej klatki, więcej jedzenia, więcej snu i więcej uwagi


  PRZEJDŹ NA FORUM